Babiogórski Park Narodowy. Grudzień 2016.
Przygotowując się do zrealizowania umowy jaką zawarłem z BGPN, w sprawie wydania kalendarza na 2018 rok z moimi fotografiami, korzystając z uroków pięknej aury - zimowej aury, postanowiłem odwiedzić Zawoję Rybną i Przełęcz Krowiarki.
Na Rybnej i Rybnym Potoku, jakoś nie miałem okazji być zimą. A i okolice Krowiarek, bardzo mnie zaskoczyły...
|
Zawoja Rybna. Zmrożone korony drzew, podświetlane porannym słońcem... |
|
Las Norczak. |
|
Rybny Potok. |
|
Mostek na Rybnym Potoku, przez który biegnie niebieski szlak z Policznego na Markową. |
|
Rybny Potok. |
|
... |
|
W czerni i bieli... |
|
Rybny Potok. |
|
Zderzenie kolorów jesieni z zimowym lodem i chłodem... |
|
Prywatna polana Norczak. |
|
To w tym domu, nie dawno zamordowano starszą Panią, mieszkankę tego miejsca :( W oddali Mosorny Groń. |
|
Zima na całego choć nadal mamy kalendarzową jesień... |
|
Polana Norczak. |
|
Pasmo Policy. |
|
... |
|
Światło, mróz i śnieg, tworzą niesamowity klimat... |
|
Mokry Stawek. Zimą nie robi takiego wrażenia... |
|
5 minut od Krowiarek... |
|
Znów światło w roli głównej... |
|
... |
|
Na zielonym szlaku... |
|
Wzeszło słońce tuż obok Tatr... |
|
Klimat i miejsce niesamowite a to tylko 10 minut pieszo od Krowiarek... |
|
Czuć już nawet świąteczny klimat... W końcu do Wigilii tylko 4 dni... |
|
... |
|
"Moje nowe" miejsce... |
|
Świt nad Tatrami... |
|
Świt nad Tatrami... |
Komentarze
Prześlij komentarz