Zimowe mgły nad Makowem Podhlańskim
Mimo iż czuć już wiosnę, kalendarzowo mamy nadal zimę:) Tym bardziej że jeszcze kilka dni temu, w Zawoi zrobiło się biało... Na szczęście na krótko:)
Wstaję o 4 nad ranem. Za oknem chmur co niemiara... Tak więc dziś nici z fotografowania - pomyślałem. Plecak fotograficzny pozostaje w szafie. Ale kiedy wychodziłem z domu, zerknąłem jeszcze raz przez okno i...szybka wymiana plecaków! Niebo się rozjaśniło więc jest szansa na ładne światło...Słońce próbowało przebić się przez chmury i jeszcze w Grzechyni miałem nadzieję że jednak tak będzie... Pojechałem przez Makowską Górę, zerknąłem na Maków Podhalański w dolinie i... Decyzja mogła być tylko jedna: wyszukać odpowiednie miejsce na rozstawienie statywu, zamontowanie aparatu na nim, podłączenie wężyka spustowego i...
Most na Skawie, łączący Maków Podhalański z Białką |
Białka |
... mgły przelewające się zza Łysej Góry... |
... |
Miałem jeszcze nadzieję na spektakularne widoki po północnej stronie Makowskiej Góry ale niestety...
A od Sułkowic, lało już tak że wycieraczki ledwo nadążały...
Bardzo lubię takie mgielno-pagórkowato-miasteczkowe klimaty. Piękne fotografie :) A co do zimy... Jak na złość, wróciła w góry u progu wiosny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zimę w górach więc akurat ja się cieszę:)
OdpowiedzUsuń