21.08.2017 Koczy Zamek - Kamesznica.
Kiedy byłem tutaj w ubiegły piątek, nawet nie myślałem że wrócę w to miejsce tak szybko...
Praktycznie cały weekend lało. Nic nie wskazywało na to że się przejaśni... I nagle w niedzielne popołudnie wyszło słońce! Szybko pakuję sprzęt do auta i ruszam na pobliskie wzgórze z Beskidzkim Rajem na czele. Szału nie ma ale takie widoki po tak ulewnych deszczach cieszą bardzo...
|
Słońce chowa się za Beskidem Śląskim... |
|
Polana widokowa bardzo blisko Beskidzkiego Raju nad Stryszawą. |
|
Zdjęcia bez światła są smutne i ponure... I nawet "róże" to niewiele pomagają... |
Wieczorem sprawdzam prognozy na poniedziałek. Czorsztyn, Jabłonka, Zawoja, Zakopane, Wetlina... Wszędzie prognozy wskazują że będą mgły. Myślę też o Babiej Górze bo najbliżej i nawet wstępnie umawiam się by iść na nią z Dawidem. Ostatecznie Dawid ląduje nad zalew w Świnnej Porębie, ja - ponownie w Kamesznicy. Jadę znów na pewne mgły choć zawszą są one niewiadomą gdyż może się okazać że są na tyle wysoko że z widoków nici. Kolejny raz testuję filtr polaryzacyjny Nisi i kolejny raz z efektów jego działania jestem zadowolony. Pięknie wyciąga kolorystykę :)
|
Kamesznica przed wschodem słońca... |
|
Mgły niepokojąco wysoko zaczynają się podnosić... |
|
Lecz dzięki temu spektakl fotograficznie robi się przedni... |
|
Od zieleni, przez niebieskie, do pomarańczy... |
|
Słoneczko zaczyna podświetlać chmury... |
|
Ten moment poranka jest chyba najpiękniejszy nim słońce wzejdzie nad horyzont... |
|
Mgły, mgły, mgły... |
|
I za chwile jest ich już mniej... |
|
... znów to samo... |
|
Słońce nieśmiało wychodzi... |
|
Wydaje się jakby chciało powiedzieć "dzień dobry" :) |
|
Blik po prawej stronie to wynik testów filtra polaryzacyjnego Nisi - 18 powłok antyodblaskowych daje radę. |
|
Kościół w Lalikach. |
|
Zabudowania Kamesznicy w złotym świetle poranka... |
|
... |
|
Gra świateł i cieni... |
|
Za chwilę słońce zajdzie za chmury... Zaczyna padać deszcz. Czas wracać... |
Miodzio !!!
OdpowiedzUsuń