Przełęcz pod Koskową Górą...

25.09.2014

Dziś o poranku, przed pracą - oczywiście, pojechałem na przełęcz pod Koskową Górą.
 Zimno było że hej! Zapomniałem rękawiczek i potem długo nie mogłem "złapać ciepłoty" 
ale myślę że warto było... Chwilę później, nadeszły chmury i zrobiło się ponuro...
Kaplica na przełęczy między Koskową Górą a Praszywką, należy do moich ulubionych miejsc...





















 

Komentarze

Popularne posty