W drodze do Roztoki...

12.06.2015 Dolina Roztoki w Tatrach Wysokich

Tak się akurat złożyło że idąc do schroniska PTTK w Dolinie Roztoki, nie szedłem szlakiem do Wodogrzmotów Mickiewicza i stamtąd do schroniska a drogą gospodarczą, którą nie wolno się poruszać... Mogłem z niej skorzystać tylko dlatego że posiadam odpowiednie zezwolenie, wydane przez Dyrektora TPN za "poruszanie się na obszarze całego TPN i wykonywanie zdjęć". 
Zdziwiony dość mocno tym faktem był pracownik Straży Parku gdyż początkowo nie mógł zrozumieć znaczenia tego zezwolenia ale po moim wytłumaczeniu "gdzie, co jest napisane", zapytał tylko czy udały się zdjęcia? :)

Tak czy inaczej, jestem zauroczony tym miejscem i tą doliną!

Leśniczówka Roztoka na Niżnej Polanie pod Wołoszynem.

Urokliwy potoczek...

... który płynie równolegle z drogą...

...

Pozostałość po wichurze lub... piorunie...

Potok Roztoka...

Roztoka a w oddali Turnia nad Szczotami.

Cel mojej wycieczki czyli schronisko PTTK w Dolinie Roztoki... Przyszedłem tu by "powiesić" wystawę fotograficzną...

By ją zamieścić w ramach, musiałem najpierw wyciągnąć wystawę "Górski blask" ale nie było to kłopotliwe :)

Jadalnia - tutaj prezentuje się 5 fotografii...

Schronisko w pełnej okazałości.

Niezwykle urokliwe i w urokliwym miejscu...
Powrót tą samą drogą...

Jeden z potoków "wpadających" do Białki...

...

Jak domniemywam, to wyschnięte koryto jest pozostałością Białki, która płynie tędy przy np. powodziach...

Tatrzańska roślinność...

Huba...

...

Wyschnięte koryto...

Znów Leśniczówka...

Na urokliwej polanie...

...

Tuż po tym zdjęciu, spotykam Strażnika TPN :)

Komentarze

Popularne posty